Instalacja szybka, fachowa i sprawna. W najwyższym punkcie przewód idzie na wysokości około 6 m. Panowie poradzili sobie z tym bez problemu. Poza tym otrzymałem mnóstwo fachowych rad jak zorganizować przestrzeń w bezpośredniej bliskości domu by kunom uniemożliwić np. "atak z powietrza" czyli przeskoczenie np. z drzewa na dach.

Nie jestem w stanie się powstrzymać, aby Panu nie opowiedzieć o tym, co zobaczyliśmy na nagraniu z kamer z poprzedniej nocy, bo film nadaje się na Oscara, a Pan jako  Naczelny Zaklinacz Kun koniecznie musi o tym wiedzieć:-) Poświeciliśmy wczoraj znaczną część wieczoru i obejrzeliśmy nagrania z 4 kamer równocześnie widząc przy tym pełen obraz wędrówek naszej artystki, która była już najwyraźniej mocno wkurzona. Zrobiła kilka okrążeń domu sprawdzając każdy słup, rurę i ściany. Wstawała również jak surykatka i zaglądała do góry. Najwyraźniej czuje impulsy lub sparzyła się w sobotę - nas nie było akurat w domu, bo nie zbliża się do kabelków. Pamiętam Pana słowa - "kuna nie jest spidermenem", ale nasza jest lepsza od spidermena i chodzi po ścianach jak pająk! Nie wbiega, ale wchodzi powoli, zatrzymuje się i nawet odchyla łebek, szukając w lampce na podsufitce dostępną dziurę - wymiar otworu byłby idealny. Na ścianie spędza całe minuty i nie odpada. Jesteśmy prawie pewni, że gdyby nie instalacja to weszłaby podsufitką na dach, bo była w jej połowie!!! do góry nogami... Tynk mamy chropowaty i chodzi po nim elegancko. Spadła co prawda z parapetu - gładki jest, a może poczuła ludzi.
Jedno jest pewne - instalacja jest zbawieniem, przed tym pewnie cicho wchodziło sobie gdzie chciała i tyle. Obejrzeliśmy również dokładnie jej skoki z dachu - jak batman lata! Zawsze wychodziła około 22 i wracał po 2 w nocy.

W ramach ciekawostek - nasza kuna była dzisiaj w środku nocy - obeszła 3 rury rynnowe - widać wszędzie odciski łap i pazurków, 2 razy słyszeliśmy jak odpadała na końcu ;-) Bez pisku, ale łupnięcie było - musiała obić się o ścianę chyba. Instalacja działa, nie ma wątpliwości. Ciekawe, ile jeszcze prób podejmie kuna zanim się przekona, że nie ma sensu wchodzić do naszego domu. Dziękujemy za profesjonalny montaż w piątek - wszystko odbyło się zgodnie z ustaleniami. Instalacja jest estetyczna i nie rzuca się w oczy.
Pozdrowienia i życzymy dalszych sukcesów.

Witam ponownie z Hamburga. Kuna całą noc próbowała się dostać na dach. Około godz. 22 od strony dużego pokoju tam gdzie ta siatka, miała spotkanie z zamontowanym zestawem, dostała impuls i spadła. Potem od tarasu, po ścianie i na rynnę, znów spadła, potem od strony sąsiada, chyba była już nerwowa, podejrzewam, że chciała przegryźć ten kabel, ale się nie udało. W końcu spadła i się poddała. Szkoda, że nie mam tam kamery, byłoby co oglądać.Co to za paskudztwo, nie chce popuścić. Ale się opłacało, urządzenie działa, super.